Na wisielczy nastrój bluza Demonologia

bluza Pentax DemonologiaCzasami ma się wisielczy nastrój, czarne myśli lub inne tego typu krwawe wizje. Podobno, każdy ma takie wizje, na jakie sobie zasłużył. Ciemne chmury zebrały się nad miastem, a złe przeczucia zmroziły mi krew w żyłach. Kiedy pierwszy raz usłyszałam Demonologię Słonia, byłam zszokowana. Czy to możliwe, żeby aż tak obrzydliwe obrazy stworzył słowami raper?

Posłuchałam, bo mój facet bardzo go lubi. Co ciekawe, trochę się nawet wkręciłam. Zbliżały się urodziny Kamila, więc musiałam zrobić mu jakiś prezent. Kamil lubi praktyczne prezenty, dlatego postanowiła obejrzeć bluzy Demonologia. Weszłam na stronę sklepu internetowego, znalazłam sporo pozycji, w dwóch opcjach kolorystycznych: czarnym albo szarym. Bluza Demonologia była w przystępnej cenie, i może dlatego jeszcze bardziej mi się spodobała.

Nie była „wrzeszcząca”, przeciwnie, akcenty nadrukowane na materiał w ładny sposób podkreślały charakter marki. Podejrzewam, że bardzo dobrze się sprzedawały. Szczególnie spodobały mi się dwie bluzy: Pentax i Niech płoną. Pierwsza z nich miała nadrukowany wyraźny kształt, pentagram tworzący pięcioramienną swastykę, czy coś w tym stylu. Druga bluza Demonologia z delikatnym cieniem wbijającego się w czaszkę noża. Przyjrzałam się dokładnie i postanowiłam wstrzymać się jeszcze z wyborem. Może jednak bluza nie była najtrafniejszym pomysłem urodzinowym?

 

Zostaw komentarz

Tagi: , ,
Zostaw odpowiedź